KROK 3:
DROŻDŻE
Po ugotowaniu kwaśnego zacieru przenosimy go do kadzi fermentacyjnej, schładzamy do temperatury 15–20°C i dodajemy drożdże, które zamieniają cukry na alkohol. Nie są to jednak byle jakie drożdże. Jest to szczególny stary szczep drożdży. Używamy go od czasów zakończenia prohibicji w 1933 roku. A więc Beam, którego pili Twoi rodzice, fermentował na bazie tych samych drożdży. To się nazywa konsekwentność... i jest to też pilnie strzeżony sekret rodzinny. Sam Jim Beam zabierał na przechowania baniak z drożdżami, gdy jechał do domu na weekend. Dziś, ponad 85 lat później, prawnuk Jima Beama hołduje tej samej tradycji.